W kolekcjach : Celine, Stelli McCartnej i Carven pojawiły się męskie ubrania.
Modelki paradowały po wybiegach w luźnych, szerokich okryciach, które wyglądały jak pożyczone z męskiej garderoby.
Płaszcze miały duże klapy, obszerne rękawy, były zapinane często na jeden guzik lub wiązane w talii paskiem.
Wśród kolorów przeważały klasyczne szarości oraz beże, ale obecne były także pudrowe odcienie różu oraz błękitu.
Dość szybko popularne sieciówki podłapały trudny trend, można takie ubrania znaleźć w Zarze, H&M, Topshop lub River Island.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz